Źródło: "Moda kobieca na rower (przełom XIX i XX wieku)", Anna Czajka, w: "Życie prywatne Polaków w XIX wieku", tom VI "Moda i styl życia", Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego 2017, str. 220-226, pisownia i interpunkcja oryginalne...
źródło |
Jeszcze na początku XX wieku, pojawienie się kobiety jadącej na rowerze po ulicy miasta zwracało uwagę przechodniów. Magdalena Samozwaniec w swojej autobiograficznej książce Maria i Magdalena zanotowała reakcję starszego przechodnia na wyłaniające się zza rogu młode cyklistki: "Bezwstydnice! - darł się - Ja wam dam! Przyjdzie na was kara boska, zobaczycie!". Elementem trudnym do pokonania była odzież kobieca na rower. Na ten temat toczyła się polemika na łamach prasy, którą świetnie obrazuje humorystyczna rymowanka skierowana przeciwko konserwatywnym przeciwnikom roweru:
I nie dbam, że gorsząMoralne indyczki,Mój rower, swobodai krótkie spódniczki.Cyklistkom pośpieszył również z "wierszowaną" pomocą poeta Warszawy Artur Oppman ("Or-Ot"):
Tobie to, wieku dziewiętnasty,Składam swą pieśń w ofierze,Dałeś nam obraz wprzód nieznany -Anioła na rowerze.