Do lektury zachęcił mnie film "Dziewczyna z tatuażem" (muszę kiedyś zobaczyć szwedzką wersję), zwłaszcza jego zakończenie, w którym - moim zdaniem - pewne sprawy wyjaśniono zbyt lakonicznie. A przecież w kryminałach zakończenie jest właściwie najważniejsze.
Pierwszy tom pt. "Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet" czytałam właśnie dla finału, chciałam go porównać z tym filmowym. Fabułę znałam, więc książka niezbyt mnie wciągnęła - lektura w sam raz do tramwaju. Z rozpędu chyba wzięłam się za "Dziewczynę, która igrała z ogniem", ale początek bardzo mnie rozczarował - przez 1/3 książki prawie nic się nie działo, treść można by równie dobrze zmieścić na kilku stronach. Za to potem akcja ruszyła z miejsca i pędziła tak aż do zakończenia, które było typowym cliffhangerem. Na szczęście miałam pod ręką trzeci tom i mogłam natychmiast zabrać się za czytanie! Praktycznie przez cały Tłusty Czwartek leżałam na łóżku i czytałam "Zamek z piasku, który runął", przerywając tylko na wyprawę do cukierni po osiem pączków (ja zjadłam cztery). Kiedy zrobiło się wpół do pierwszej w nocy, dałam za wygraną i poszłam spać. Dokończyłam następnego dnia w pracy:). Muszę przyznać, że dawno żadna fabuła tak mnie nie wciągnęła.
Mocną stroną tej książki są główni bohaterowie: zdolny dziennikarz i współwłaściciel miesięcznika "Millennium" Mikael Blomkvist i superinteligentna, ale aspołeczna Lisbeth Salander. Nie dlatego, żeby to były jakoś szczególnie dobrze skonstruowane postaci, po prostu zainteresowały mnie ich losy. Inna sprawa, że bohaterowie, pierwszo- i drugoplanowi, mogliby być nieco mniej czarno-biali. U Larssona ludzie są albo obdarzeni jakimiś niesamowitymi umiejętnościami, albo po prostu bardzo mili i wyluzowani, albo wyjątkowo źli i okrutni, ewentualnie bezgranicznie głupi. Same ekstrema. W końcu któż by chciał czytać o przeciętniakach:).
Nie szkodzi, że styl autora jest nijaki - "Millennium" czyta się przecież dla fabuły. Gdybym pisała tę notkę w lutym, to wytknęłabym Larssonowi nałogowe wtrącanie w dialogach angielskich zwrotów lub nawet całych zdań, ale w międzyczasie przeczytałam "Złą krew" Arne Dahla, który robił to samo, więc dochodzę do wniosku, że w Szwecji tak się rzeczywiście mówi.
Do minusów zaliczyłabym zbyt wolne rozkręcanie się (bardzo zawikłanej) akcji w dwóch pierwszych tomach, a także nadmiar szczęśliwych zbiegów okoliczności oraz drobiazgowych opisów, które dla następnych pokoleń mogą mieć pewien walor poznawczy (dowiedzą się np., z jakich komputerów korzystali hakerzy na początku XXI w., i jaką pizzą zajadali się wtedy Szwedzi), ale mnie trochę nużyły.
Larsson, podobnie jak Blomkvist, był dziennikarzem, więc cykl "Millennium" to po trosze reportaż lub może raczej esej o współczesnej Szwecji, która nam może się jawić jako Eldorado, ale z powieści wynika, że to obraz mocno pochlebiony. Państwo opiekuńcze kuleje, policja i opieka społeczna są nieskuteczne, bankierzy doprowadzają gospodarkę do upadku, służby specjalne się panoszą, przymyka się oczy na handel ludźmi, wciąż nie do końca rozliczono się ze szwedzkim nazizmem z okresu II wojny światowej... Przeciętny Szwed może pokładać pewną nadzieję tylko w pracy nieustraszonych dziennikarzy, którzy te wszystkie brudy wywlekają i piętnują. Larsson sporo miejsca poświęcił etyce i etosowi tego zawodu, przy czym - mam wrażenie - za bardzo go idealizował. Pewnie sam chciał być jak Blomkvist, ale nie miał pod ręką żadnej Salander.
Podsumowując: niezła rozrywka, można przeczytać.
Mocną stroną tej książki są główni bohaterowie: zdolny dziennikarz i współwłaściciel miesięcznika "Millennium" Mikael Blomkvist i superinteligentna, ale aspołeczna Lisbeth Salander. Nie dlatego, żeby to były jakoś szczególnie dobrze skonstruowane postaci, po prostu zainteresowały mnie ich losy. Inna sprawa, że bohaterowie, pierwszo- i drugoplanowi, mogliby być nieco mniej czarno-biali. U Larssona ludzie są albo obdarzeni jakimiś niesamowitymi umiejętnościami, albo po prostu bardzo mili i wyluzowani, albo wyjątkowo źli i okrutni, ewentualnie bezgranicznie głupi. Same ekstrema. W końcu któż by chciał czytać o przeciętniakach:).
Nie szkodzi, że styl autora jest nijaki - "Millennium" czyta się przecież dla fabuły. Gdybym pisała tę notkę w lutym, to wytknęłabym Larssonowi nałogowe wtrącanie w dialogach angielskich zwrotów lub nawet całych zdań, ale w międzyczasie przeczytałam "Złą krew" Arne Dahla, który robił to samo, więc dochodzę do wniosku, że w Szwecji tak się rzeczywiście mówi.
Do minusów zaliczyłabym zbyt wolne rozkręcanie się (bardzo zawikłanej) akcji w dwóch pierwszych tomach, a także nadmiar szczęśliwych zbiegów okoliczności oraz drobiazgowych opisów, które dla następnych pokoleń mogą mieć pewien walor poznawczy (dowiedzą się np., z jakich komputerów korzystali hakerzy na początku XXI w., i jaką pizzą zajadali się wtedy Szwedzi), ale mnie trochę nużyły.
Larsson, podobnie jak Blomkvist, był dziennikarzem, więc cykl "Millennium" to po trosze reportaż lub może raczej esej o współczesnej Szwecji, która nam może się jawić jako Eldorado, ale z powieści wynika, że to obraz mocno pochlebiony. Państwo opiekuńcze kuleje, policja i opieka społeczna są nieskuteczne, bankierzy doprowadzają gospodarkę do upadku, służby specjalne się panoszą, przymyka się oczy na handel ludźmi, wciąż nie do końca rozliczono się ze szwedzkim nazizmem z okresu II wojny światowej... Przeciętny Szwed może pokładać pewną nadzieję tylko w pracy nieustraszonych dziennikarzy, którzy te wszystkie brudy wywlekają i piętnują. Larsson sporo miejsca poświęcił etyce i etosowi tego zawodu, przy czym - mam wrażenie - za bardzo go idealizował. Pewnie sam chciał być jak Blomkvist, ale nie miał pod ręką żadnej Salander.
Podsumowując: niezła rozrywka, można przeczytać.
Cykl Millennium
Autor: Stieg Larsson
Wydawnictwo: Czarna Owca
Seria: Czarna seria
Ocena: 3-/5
Tom 1: Mężczyżni, którzy nienawidzą kobiet (Män som hatar kvinnor)
Pierwsze wydanie: 2005
Tłumaczenie: Beata Walczak-Larsson
Stron: 640
ISBN: 978-83-7554-059-8
Tom 2: Dziewczyna, która igrała z ogniem (Flickan Som Lekte Med Elden)
Pierwsze wydanie: 2006
Tłumaczenie: Paulina Rosińska
Stron: 704
ISBN: 978-83-7554-090-1
Tom 3: Zamek z piasku, który runął (Luftslottet som sprängdes)
Pierwsze wydanie: 2007
Tłumaczenie: Alicja Rosenau
Stron: 784
ISBN: 978-83-7554-127-4
Autor: Stieg Larsson
Wydawnictwo: Czarna Owca
Seria: Czarna seria
Ocena: 3-/5
Tom 1: Mężczyżni, którzy nienawidzą kobiet (Män som hatar kvinnor)
Pierwsze wydanie: 2005
Tłumaczenie: Beata Walczak-Larsson
Stron: 640
ISBN: 978-83-7554-059-8
Tom 2: Dziewczyna, która igrała z ogniem (Flickan Som Lekte Med Elden)
Pierwsze wydanie: 2006
Tłumaczenie: Paulina Rosińska
Stron: 704
ISBN: 978-83-7554-090-1
Tom 3: Zamek z piasku, który runął (Luftslottet som sprängdes)
Pierwsze wydanie: 2007
Tłumaczenie: Alicja Rosenau
Stron: 784
ISBN: 978-83-7554-127-4