Trafiłam kiedyś przypadkiem (chyba na facebooku) na zapis spotkania z profesorem Grzegorzem Leszczyńskim w krakowskiej księgarni De Revolutionibus. Books&Cafe, które odbyło się w zeszłym roku w ramach Festiwalu Niezależnych Księgarń. Rozmowę prowadził dziennikarz Łukasz Wojtusik. W innych okolicznościach zapewne nie chciałoby mi się tego słuchać do końca, ale akurat sprzątałam łazienkę, która to czynność jest niestety dosyć żmudna, więc postanowiłam ją sobie nieco urozmaicić.
Tematem owego spotkania była "kulturotwórcza i społeczna rola księgarza i księgarń", mówiono więc o sprawach poważnych, ale w sposób dla mnie jednak niestrawny. Być może machanie ścierką, gąbką i szczotką do sedesu uniemożliwiło mi wtedy dostrojenie się do tej konwersacji. Tkwiłam fizycznie w prozie życia, podczas gdy panowie wznosili się na wyżyny stereotypu.