Wyobraźcie sobie, że włamano się na moje konto, którego używam do blogowania i spraw z tym głównie związanych, a do którego podpięte są blog, poczta, czytnik RSS, picasa i inne usługi. Nie zauważyłam żadnych szkód, ale mogło się zdarzyć tak, że do osób, z którymi za jego pomocą koresponduję, został wysłany jakiś spam. Mam nadzieję, że nie wysłano z mojego konta żadnych komentarzy. Z góry przepraszam za ewentualne niedogodności.
Teraz muszę pozmieniać wszystkie swoje hasła do różnych serwisów:(.
Ojej, to potworne, szczerze współczuję:(
OdpowiedzUsuńŻadnych niepokojących przesyłek nie odnotowałam. Współczuję niemiłej niespodzianki.
OdpowiedzUsuńOj, czyli włamano się na konto googlowskie, jak się domyślam- jak to możliwe? Pytam, bo mam gmaila, więc się lekko wystraszyłam.
OdpowiedzUsuńTak, chodzi o konto google, w każdym razie jedno z moich kont, na szczęście to mniej ważne. Chciałam sobie sprawdzić rano pocztę, a tu pojawił mi się komunikat, że dwa dni temu ktoś się logował do mojego konta ze Stanów. P. powiedział mi, jak wysłać zgłoszenie do właściciela IP, ale jeszcze mi nic konkretnego nie odpowiedzieli. Jak się czegoś dowiem, to dam znać.
OdpowiedzUsuńJeśli nie chce Ci się zapamiętywać skomplikowanych, silnych haseł - polecam KeePass (działa pod Win. MacOS i Linuksem).
OdpowiedzUsuńBardzo współczuję, nieprzyjemna sprawa. Pamiętam, jak kilka lat temu ktoś włamał mi się na pocztę i wyczyścił wszystkie maile - tylko te, które celowo zachowałam na pamiątkę w specjalnych folderach - cała historia korespondencji z ważną dla mnie osobą zniknęła i nie dało się już jej odzyskać, mimo maili do administratorów. Nie rozumiem, po co ludzie robią takie rzeczy... :(
OdpowiedzUsuńWszystkim dziękuję za wyrazy współczucia:).
OdpowiedzUsuńinsider, dzięki, pomyślę o tym, chociaż strasznie nie lubię instalować sobie nowych programów. Właściwie to chyba nawet nie mam do tego uprawnień:).
niedopisanie, poza informacją o tym dziwnym logowaniu nie widzę jak dotąd żadnych szkód. Nic mi nie zginęło. Pewna firma twierdzi, że ja udostępniłam im swoje hasło do poczty, żeby mogli w ten sposób znaleźć dla mnie moich znajomych, którzy też z ich usług korzystają, ale jakoś sobie nie przypominam, żebym to robiła. No nic, może jutro coś się wyjaśni.
ja ostatnio też miałam dziwnego emaila- informującego, że ktoś chciał zresetować moje hasło do gmaila...się najwyraźniej nie udało...
OdpowiedzUsuńDobrze, że wysyłają tego rodzaju ostrzeżenia. W moim przypadku to chyba jakiś błąd w działaniu pewnego serwisu, a nie czyjaś złośliwość, co mnie trochę pociesza.
OdpowiedzUsuńTeraz muszę tylko zapamiętać te wszystkie nowe hasła:(.