tag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post1241883453736449470..comments2023-09-11T17:37:06.142+02:00Comments on IMPRESJE: Miniporadnik dla początkujących blogerówAnia Markowskahttp://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.comBlogger91125tag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-83712991584521594072014-10-09T13:42:54.655+02:002014-10-09T13:42:54.655+02:00Dzień dobry. Blogi, o których piszesz, łatwo rozpo...Dzień dobry. Blogi, o których piszesz, łatwo rozpoznać i równie łatwo unikać ich w przyszłości. Wolałabym, żeby dostęp do internetu nie był nigdy w jakikolwiek sposób koncesjonowany. Ceną za to jest zalew chłamu, ale jestem gotowa ją zapłacić:). <br />Pozdrawiam:).Ania Markowskahttps://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-38432776379479529802014-10-09T11:27:37.903+02:002014-10-09T11:27:37.903+02:00Dzień dobry,
Jak czytam niektóre blogi (a jest ich...Dzień dobry,<br />Jak czytam niektóre blogi (a jest ich niestety coraz więcej) to stwierdzam, że powstały tylko po to, by dostawać od wydawnictw książki, oczywiście, nie zawsze, i nie wszystkie. Krzywdzącym było by tak twierdzić. Niemniej, to lawina. Tak jak we wszystkich dziedzinach są profesjonaliści/ profesjonalistki i... No cóż, a że do Internetu ma dostęp coraz to większa liczba ludzi...<br />Co do koniecznie miłych komentarzy, nie wiem, może to się i sprawdza. PozdrawiamAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-49891694478679642692014-05-27T23:39:54.427+02:002014-05-27T23:39:54.427+02:00Przede wszystkim napisz na blogu kilka słów o sobi...Przede wszystkim napisz na blogu kilka słów o sobie i poinformuj, o czym mniej więcej będziesz pisać. Na razie wygląda mi to na tzw. blog lajfstajlowy. Nie udzielę Ci rad co do treści, pozwolę sobie tylko na kilka "technicznych" uwag.<br />Blogger pozwala zrobić z szablonem wszystko, proponuję zacząć od poszerzenia pola wpisów. Wybierz gadżety, które Ci odpowiadają, które podobają Ci się na innych blogach. Dodawaj do wpisów etykiety. Reszta przyjdzie z czasem.<br /><br />Również pozdrawiam:)Ania Markowskahttps://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-9876188278405884932014-05-27T20:21:32.122+02:002014-05-27T20:21:32.122+02:00bardzo przydatny post ;) jestem początkującym blog...bardzo przydatny post ;) jestem początkującym blogerem i liczę na podpowiedź w kwestii mojego bloga, liczę na ciekawe wskazówki, oto adres: http://sunmarina.blogspot.com/<br />pozdrawiam serdecznie, AngelikaAnonymoushttps://www.blogger.com/profile/05870564714954819777noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-78789081451532212182012-03-19T00:53:09.696+01:002012-03-19T00:53:09.696+01:00Miniporadnik kieruję przede wszystkim do potencjal...Miniporadnik kieruję przede wszystkim do potencjalnych blogerów i to im polecam założenie blogu na blogspocie albo na wordpressie, ale to przecież nie oznacza, że mają zaglądać na blogi znajdujące się tylko tam.<br /><br />Może pod koniec tygodnia zrobię jakieś podsumowanie dyskusji i uwzględnię Twoje uwagi:).Ania Markowskahttps://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-48734854069997445452012-03-18T09:13:30.725+01:002012-03-18T09:13:30.725+01:00Ja tylko w obronie bloxa ;) Jeśli go nie ujęłaś, t...Ja tylko w obronie bloxa ;) Jeśli go nie ujęłaś, to znaczy, ze może kogoś ominąć całkiem spora część książkowej blogosfery, co więcej, powiedziałabym - ta część, która rzadko fajerwerkami, błyskami, gifami, stosikami, "candy" itp. przykrywa niedostatki merytoryczne. Na bloxie jest bardzo wiele wartościowych blogów książkowych, gdzie słowo i książka są ważniejsze od stu milionów gadżetów dostępnych na innych platformach. Znam blogi, które przeszły, jak napisałaś, na blogspota i nie żałują, ale znam też takie, które po krótkim "romansie" wróciły do siebie :)<br /><br />P.S. świetny poradnik! :)Maniaczytaniahttps://www.blogger.com/profile/17217308736113551151noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-12682485769133228952012-03-14T23:34:27.813+01:002012-03-14T23:34:27.813+01:00Dziękuję za zwrócenie mi uwagi.Dziękuję za zwrócenie mi uwagi.Ania Markowskahttps://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-51453002424711263432012-03-14T17:17:31.922+01:002012-03-14T17:17:31.922+01:00Błąd polega na braku słowa "błędy". W &q...Błąd polega na braku słowa "błędy". W "nie powinnaś ich popełniać" dopełnienie nie odnosi się do żadnego z wcześniej użytych rzeczowników (wpisy, mail, komentarze, blog...).Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-58932337232492536542012-03-13T21:24:03.558+01:002012-03-13T21:24:03.558+01:00Rzeczywiście, można odnieść wrażenie, że skrytykow...Rzeczywiście, można odnieść wrażenie, że skrytykowanie czyjegoś blogu jest równoznaczne z wbiciem mu szpili prosto w serce:).Ania Markowskahttps://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-42846571808981892322012-03-13T21:18:17.570+01:002012-03-13T21:18:17.570+01:00Szczęściaro! Ja właśnie nie mam. To znaczy mam, al...Szczęściaro! Ja właśnie nie mam. To znaczy mam, ale nie tak do końca pod ręką. I dlatego idzie mi to wolnooo... Ale idzie i to jest najważniejsze.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-81501174368351011862012-03-13T21:04:57.892+01:002012-03-13T21:04:57.892+01:00Ja też mówiłam kiedyś "w każdym bądź razie&qu...Ja też mówiłam kiedyś "w każdym bądź razie", ale miałam pod ręką kogoś, kto mi to stale wypominał, więc pozbyłam się tego nawyku:).Ania Markowskahttps://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-58586348468672829952012-03-13T21:01:04.246+01:002012-03-13T21:01:04.246+01:00Z wpisu miało przecież wynikać, że początkujący bl...Z wpisu miało przecież wynikać, że początkujący bloger wcale nie musi tego robić...Ania Markowskahttps://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-87660634112246078342012-03-13T20:52:05.505+01:002012-03-13T20:52:05.505+01:00Rzeczywiście, powtórzenie, mój błąd. Ale przyznasz...Rzeczywiście, powtórzenie, mój błąd. Ale przyznasz chyba, że rada sama w sobie była dobra i potrzebna.Ania Markowskahttps://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-60971333523359696492012-03-13T17:47:27.700+01:002012-03-13T17:47:27.700+01:00"Mogłabym, oczywiście, robić korekty Twoich w..."Mogłabym, oczywiście, robić korekty Twoich wpisów i wysyłać Ci je mailem lub zamieszczać w komentarzach na Twoim blogu, ale, szczerze mówiąc, wolę inaczej spędzać czas. Zresztą uważam, że jako osoba dorosła, studentka, a przede wszystkim - miłośniczka literatury nie powinnaś ich popełniać. Skoro jednak nagminnie Ci się zdarzają, to wydaje mi się, że musisz zacząć od podstaw i zapoznać się bliżej z podstawami ortografii i interpunkcji" - jaka piękna rada, z tłuściutkim, błyszczącym, rozpartym wygodnie błędem językowym! :DAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-40918874328091932462012-03-13T00:07:49.128+01:002012-03-13T00:07:49.128+01:00I notkę i komentarze przeczytałam z zainteresowani...I notkę i komentarze przeczytałam z zainteresowaniem i pogratulowałam sobie w cichości ducha, że nie jestem początkującym blogerem i nie muszę się starać, urządzać konkursów (a urządzałam), zamieszczać stosików (a zamieszczałam) i siać komentarzy gdzie popadnie (a siałam, hehe). Nic nie muszę, oprócz czytania i pisania, o rany, jakie to relaksujące!<br />Polecam.Agneshttps://www.blogger.com/profile/04149255173033725786noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-6137122536626936302012-03-12T23:33:35.134+01:002012-03-12T23:33:35.134+01:00Z toku dyskusji wnoszę, że blog dla swojego właści...Z toku dyskusji wnoszę, że blog dla swojego właściciela może stać się ukoronowaniem całego życia, hołubionym opus magnum, dlatego, świadoma już tej przedziwnej zależności pomiędzy twórcą a jego dziełem, wycofuję się ze swojego postulatu. Faktycznie, sieć przyjmie wszystko i każdego, wszystkiemu nada należną miarę.Jabłuszkonoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-59182840471551322862012-03-12T23:09:45.202+01:002012-03-12T23:09:45.202+01:00No, do Hitlera to mnie jeszcze dotąd nikt nie poró...No, do Hitlera to mnie jeszcze dotąd nikt nie porównywał. Robercie, trudno mi z Tobą dyskutować, bo wydaje się, że masz na mój temat równie niewzruszoną co bezpodstawną opinię. Nie znamy się w ogóle, ale ty "wiesz", jaka jestem w realu, z góry wiesz, jak zareaguję na krytykę mojej osoby czy blogu, znasz nawet moje marzenia. Może jesteś telepatą i jasnowidzem jednocześnie? <br /><br />A może uważasz, że moja krytyka sposobu pisania Leny była nieuzasadniona? Dlaczego w ogóle się do tego nie odniosłeś?<br />W przeciwieństwie do Ciebie, ja nie wygłaszałam opinii o kimś, kogo nie znam, odnosiłam się tylko do stylu, z którym każdy się może zapoznać.<br /><br />Jeśli coś się publikuje, zwłaszcza w internecie, trzeba liczyć się z tym, że może to zostać ocenione i że ocena może nie być pozytywna.Ania Markowskahttps://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-70705332636543344732012-03-12T23:01:43.243+01:002012-03-12T23:01:43.243+01:00Leno i to cieszy. Brawo za postawę i ogólnie, za m...Leno i to cieszy. Brawo za postawę i ogólnie, za myślenie. Co było intencją osób piszących, ja wiem, ale zostawmy to. Jak powiedział Bazyl - piszcie o książkach! Na to czekam, nie na poradniki... Robert.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-4745310287254133022012-03-12T21:36:49.067+01:002012-03-12T21:36:49.067+01:00No to ja na zakończenie powiem tylko tyle.
Moja os...No to ja na zakończenie powiem tylko tyle.<br />Moja osoba wywołała chyba zbyt wiele sprzecznych emocji.<br />To, że Elenoir wskazała moją osobę za przykład, nie stanowi dla mnie problemu. Zdaję sobie sprawę, iż nie piszę idealnie i wymaga ona sporo pracy. Czasami zdarza się również i tak, że nie jestem w stanie wyłapać wszystkich błędów podczas czytania posta. Z interpunkcją jest u mnie znacznie gorzej i zdaję sobie z tego sprawę. Jest ona moją piętą Achillesową, którą z gorszymi skutkami staram się wyeliminować. <br /><br />Szkoda tylko, że nie zostałam o tym poinformowana osobiście. Elenoir wyjaśniła mi już wyżej, dlaczego do mnie nie napisała i tyle.<br /><br />Czy wspomniane wyżej osoby mnie napiętnują i obrażają? Osobiście nie mogę tego wiedzieć, ponieważ nie siedzę w ich głowach. Każdy ma swój sposób bycia, a także prawo do wyrażania swojego zdania. Żadna z tych osób, nie obraziła mnie jako człowieka i osoby prywatnej. Czy było to w ich zamierzeniu? Myślę, że na to pytanie powinny odpowiedzieć osoby zainteresowane. Ja bynajmniej ofiarą się nie czuję. Dwunastu lat nie mam, a konstruktywną krytykę przyjmuję na gołą klatę.Aleksandra Świerczekhttps://www.blogger.com/profile/05355569622853048630noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-49880385311953531112012-03-12T11:56:37.591+01:002012-03-12T11:56:37.591+01:00Pewnie, jak się chce to można wszystko. Pytanie ty...Pewnie, jak się chce to można wszystko. Pytanie tylko czy się chce ;)izusrhttps://www.blogger.com/profile/02611513678372370572noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-53095367557323299382012-03-12T11:35:21.438+01:002012-03-12T11:35:21.438+01:00Uuu, panie dziejku, jak już na kiboli i hitlerowcó...Uuu, panie dziejku, jak już na kiboli i hitlerowców zeszło, a i facet się do nawalanki włączył, to kisiel odpada. To może paintball? Ponoć rozładowuje napięcie, a po wszystkim jest bardzo kolorowo. No i, zdaje się, cuchnie mniej niż łajno?<br />PS. Albo może rozejdźmy się i popiszmy, dla odmiany, o książkach? :DBazylhttps://www.blogger.com/profile/12040007677699875121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-29433994058865051962012-03-12T11:16:30.942+01:002012-03-12T11:16:30.942+01:00Panie Krzysztofie - jeżeli nie wspomniałem, to prz...Panie Krzysztofie - jeżeli nie wspomniałem, to przepraszam. Podał Pan przykład blogów, które pańskim zdaniem są na wysokim poziomie. I to cieszy, niestety, jak pan zauważył, dyskusja toczy się na temat tych zlinczowanych. A Lena jest ofiarą, waszą, nie moją. <br />Pozdrawiam i cieszy mnie nasza kultura wypowiedzi.<br />Robert.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-17030624817568080602012-03-12T11:06:33.206+01:002012-03-12T11:06:33.206+01:00Panie Robercie,
tak właśnie - prowokacja, absurd i...Panie Robercie,<br />tak właśnie - prowokacja, absurd i poprawność polityczna [lub jej brak].<br />Nie łajno i nie hitlerowcy. Paradoksalnie to Pan robi "ofiarę" z Leny. Nie jest Pan obiektywny, bo odnosi się Pan do blogów, które skrytykowałem , a o tych dobrych nic Pan nie wspomniał. I znowu paradoksalnie Hitler też w pewnym momencie nie wdawał się w dyskusję i proszę zobaczyć do czego to doprowadziło... ;D<br />krzysztofuwAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-35721584456092012-03-12T10:13:34.779+01:002012-03-12T10:13:34.779+01:00Ja nie prowadzę bloga, więc pozwolę sobie być anon...Ja nie prowadzę bloga, więc pozwolę sobie być anonimowym, przedstawię się jednak - Robert.<br />Blogi książkowe obserwuję od długiego czasu, bo polecacie ciekawe rzeczy i robicie to najczęściej obiektywnie. Przez cały ten okres lubiłem czytać wasze blogi, bo nie tylko kocham książki, ale także podobało mi się, że to była JEDYNA przestrzeń w internecie, w której nie było chamstwa i obrzucania się błotem. Aż do teraz. <br />Leno - jesteś dziewczyną z klasą i tego ci gratuluję. Dam ci dobrą radę. Nie pisz tu więcej, bo jest to pożywka. Tacy jak Elenoir, Krzysztof, a nawet Bazyl, który przypomina mi skandującego kibola, nie zasługują na twoją uwagę. Im więcej się złościsz, im bardziej jest ci przykro, tym oni bardziej się cieszą, puchną z dumy, mają poczucie satysfakcji. Czy to dziwne? Raczej nie. To normalne, że internet jest miejscem wylewania frustracji, a także kreacji swojej osoby jako ideału. W życiu codziennym Elenoir już nie jest taka odważna, choć przecież zaprzeczy. Bo zaprzeczanie jest formą naturalną. Jeżeli wytkniesz Elenoir, że jej recenzje są słabe, zwyczajne, itd. itp., od razu usłysz komunikat: ale chwileczkę! Ja pisałam, że jestem amatorką! Nie jestem profesjonalną recenzentką bla bla bla bla. Jaaaasne. To oczywiste, że nie jest, ale na co dzień się za taką uważa, podobnie jak Krzysztof. Krzysztof to z kolei mężczyzna (jak mniemam), który przypomina faceta z ciągłą erekcją. Pragnie rozładować to napięcie seksualne, a kiedy podaje się jakiegoś bloga do linczu = szczytuje, by za chwilę znów mieć erekcję i czekać na kolejne mięso. Tak więc Lena - NIE WARTO dyskutować. Ludzie, którzy oficjalnie mówią: "nie jestem miła" marzą o tym, by komuś dokopać. <br />W kręgu blogów książkowych zaczyna się tworzyć klika. To ludzie, którzy uważają, że ich zadaniem jest tworzyć trendy, wyznaczać zasady, pokazywać drogę. Uwielbiają pogrążać innych. Na tym blogu przekroczono granicę i podlinkowano linczowane blogi (krzysztof miał orgazm), co ucieszył sporą liczbę ludzi, bo można się z kogoś pośmiać. Hej, a może założymy takiego specjalnego bloga, na którym będziemy zamieszczać linki do tych, którzy robią błędy? A może będziemy przeklejać najsmaczniejsze kąski, żeby można było się pośmiać? Poddaję pomysł do dyskusji.<br /><br />Leno - nie daj wciągnąć się w te gierki, bo utoniesz we frustracji, a dla nich to będzie małe zwycięstwo. W czasach II wojny światowej hitlerowcy mieli misję: wytępić gorsze rasy. Wyplenić, wybić, co do sztuki. Może to porównanie wstrząsające, ale Elenoir i inni mają misję podobną i podobnie jak hitlerowcy, nie przebierają w środkach, aby ją wypełnić. Ich cel: czystość w świecie moli książkowych. Żadnych błędów, głupich słówek, żadnych słabości. Niech przetrwają najlepsi. Toczą krwawy bój i prawda jest taka, że zawsze będą zwyciężać, bo ich nic nie poruszy. Żadna krytyka, słowa, nic. Im bardziej będziesz atakować, tym oni będą silniejsi, w końcu jad to ich pożywienie, wchłaniają go i oddają ze zdwojoną siłą. <br /><br />Jest spora różnica pomiędzy "cukierkową atmosferą" a atmosferą wysokiej kultury i własnego poszanowania. Niestety. Blogowym hitlerowcom znudził się pokój. Kulturę osobistą nazywają kiczem, nudą, a w zamian wytaczają ciężkie działa, plując łajnem. Miło. <br /><br />A teraz Leno, zobacz jak zareagują na mojego posta. Potwierdzą się moje słowa. Jestem obiektywny, bo z blogosferą nigdy nie miałem nic wspólnego, poza czytaniem postów. Dziękuję za uwagę i przyglądam się z uwagą, co będzie dalej...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-464801471331918126.post-83520479858301396452012-03-12T09:42:06.812+01:002012-03-12T09:42:06.812+01:00Idę do pracy. Mam nadzieję, że wieczorem mój blog ...Idę do pracy. Mam nadzieję, że wieczorem mój blog będzie jeszcze istniał:). Uprzejmie proszę o zachowywanie się jak na miłośników literatury przystało, tzn. obrzucajcie się (i mnie) błotem (lub kisielem, preferuję "Słodką chwilę" o smaku owoców leśnych lub gruszek), jeśli chcecie, ale nie schodźcie poniżej pewnego poziomu i pamiętajcie o interpunkcji;).Ania Markowskahttps://www.blogger.com/profile/02856544259692716791noreply@blogger.com